Pierwsza łyżeczka

Kiedy w domu pojawia się maluszek, u rodziców często pojawia się niepokój. Czy nie jest mu za zimno? Dlaczego płacze? Nie może zasnąć, a może jest głodny?
Z każdym kolejnym dniem zaczynają uczyć się siebie nawzajem. Rozpoznawać płacz i odpowiednio reagować.
Każdy kolejny dzień to również nowe wyzwania. Dziecko stale się rozwija, każdego dnia uczy się czegoś nowego i nie rzadko potrafi tym zaskoczyć rodziców.
Pierwsze trzy miesiące, to często nieprzespane noce związane z kolkami męczącymi niemowlę. Niedojrzały przewód pokarmowy nie potrafi sobie jeszcze poradzić z przyjmowanym pokarmem, a rodzice wymyślają miliony sposobów, aby tylko dziecku pomóc. Suszenie brzuszka, dźwięk odkurzacza, kładzenie na brzuszek, masowanie… to tylko kilka sposobów na radzenie sobie z tymi nieprzyjemnymi dolegliwościami.
Rodzice robią co mogą i czekają na przełomowy 4. miesiąc, w którym większość dzieci kolka opuszcza.
Czwarty miesiąc życia dziecka jest przełomowy również z innego powodu. Właśnie wtedy można rozpocząć rozszerzanie diety niemowlęcia.
Karmienie dziecka po 4 miesiącu to nie lada wyzwanie. Pierwsze próby nauki korzystania z łyżeczki nie są proste dla maluchów. Zdarza się, że na początku więcej jedzenia ląduje na śliniaku, niż w buzi. To naturalne.
Rodzice często zastanawiają się co podać dziecku, żeby mu nie zaszkodzić. Dobrze jest karmienie dziecka po 4 miesiącu konsultować na bieżąco z pediatrą, który najlepiej doradzi, które produkty nasz maluch może już jeść, a z którymi warto się jeszcze chwilę wstrzymać.
To na pewno odpowiedni czas, aby zaproponować dziecku kleik czy kaszkę. Ogólnodostępne produkty dla dzieci oferują całą gamę smaków dla maluszków. Warto jednak pamiętać, by nie mieszać nowych dodatków, gdyż mogą one uczulać dziecko! Przy podaniu dwóch nowych produktów, trudno będzie odgadnąć, którego maluch nie toleruje.
Karmienie dziecka po 4 miesiącu musi być zatem ostrożne, aby nasza pociecha go nie odchorowała.
Poza kleikiem, czy kaszką ryżową, warto wprowadzić warzywa i owoce, odpowiednie dla tego wieku. Nie trzeba już dłużej czekać z podaniem marchewki czy jabłka, jednak warto upewnić się, że produkty, które dziecku podajemy, wolne są od nawozów.
Bardzo ważne jest również, aby karmienie dziecka po 4 miesiącu odbywało się bez dodatku soli czy cukru. Jakiekolwiek przyprawy należy ograniczyć do minimum. Tylko wtedy będziemy mieć pewność, że dieta naszej pociechy jest właściwa.
Poza marchewką, która zdaje się nie mieć zbyt wielu miłośników wśród maluszków, próbować możemy zapoznać je z dynią, brokułami czy ziemniakiem.
Karmienie dziecka po 4 miesiącu powinno być przemyślane, a dobór posiłków na tyle atrakcyjny, aby dziecko chętnie wszystko jadło.
Warto dodać również owoce, które większość dzieci je bardzo chętnie. Jabłko czy banan, to najlepszy start dla maluszka, jednak możemy mieć pewność, że gruszką również nie pogardzi.
Niechęć do warzyw można spokojnie przełamać, dodając do nich chociażby jabłko.
Pamiętajmy, że zbalansowana dieta, to najlepszy sposób na poprawny rozwój naszego dziecka.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here