Nie taki diabeł straszny jak go malują

Temat glutenu i jego szkodliwości jest bardzo popularny w ostatnich miesiącach. Fachowcy sprzeczają się wzajemnie, czy należy go unikać zupełnie, czy może przyjmować w umiarkowanych ilościach. Tak samo kontrowersyjny jest to temat jeżeli chodzi o nowo narodzone dzieci. Rozszerzanie diety niemowlęcia o gluten to wyjątkowo sporna kwestia, dlatego postanowiłam jej się bliżej przyjrzeć w poniższym artykule.

Gluten jest białkiem roślinnym, znajdującym się w wielu gatunkach zbóż, a więc także w produktach przetworzonych ze zbóż powstałych. Uważany jest powszechnie za wyjątkowo silny alergen, wywołujący chorobę zwaną celiakią, stąd tyle kontrowersji wokół niego. Przez lata był on składnikiem absolutnie zakazanym u niemowląt do dziesiątego miesiąca życia, a nawet i później, jeżeli dziecko przejawiało skłonność do alergii.
Przede wszystkim, podkreślić należy, że zupełnie inaczej wygląda taki proces u niemowląt karmionych mlekiem matki niż u tych, którym podawane jest mleko modyfikowane. Wspólne natomiast jest to, że wprowadzane ilości glutenu powinny być naprawdę minimalne. Organizm i żołądek niemowlaka muszą się do niego stopniowo i powoli przyzwyczaić.
W przypadku dziecka karmionego mlekiem matki zaleca się, aby gluten zacząć wprowadzać w piątym miesiącu życia. Istnieje kilka sposobów, na które można to robić. Sprawdzoną metodą jest dodawanie odrobiny glutenu do odciągniętego mleka matki i nakarmienie niemowlaka taką mieszanką. Można również rozpuścić śladowe ilości glutenu w łyżeczce z ciepłą wodą i to zaserwować dziecku. Jeżeli natomiast dieta niemowlęcia jest już rozszerzona o pokarmy przetworzone, wtedy do takiego zmiksowanego dania dobrze jest dodać odrobinę glutenu. Wyliczono, iż takie przyzwyczajanie małego żołądka dziecka powinno trwać dwa miesiące, w czasie których codziennie do jednego posiłku dodany jest gluten. Po tym okresie można podawać już pełne posiłki z glutenem, jak na przykład kaszki.
Przypadek niemowląt karmionych mlekiem modyfikowanym jest natomiast prostszy do wcielenia go w życie. Tutaj gluten powinno się wprowadzać do diety w szóstym, ewentualnie siódmym miesiącu życia dziecka. I tak 2- 3 gramy kaszki manny należy dodać do 100 ml mleka modyfikowanego, jednak tylko raz dziennie. Innym rozwiązaniem jest dodanie takiej kaszki do przecieru z warzyw lub owoców, jeżeli niemowlę ma je już wprowadzone do jadłospisu. Takie przyzwyczajanie powinno trwać dwa- trzy miesiące, przy czym po dwóch miesiącach proporcja wzrasta do 6 gramów na 100 ml posiłku. W okolicy dziewiątego miesiąca można już spokojnie podawać pełne posiłki zawierające gluten.

Jak widać, cytując znane przysłowie, nie taki diabeł straszny, jak go malują. Żołądek niemowlęcia można naprawdę przyzwyczaić do glutenu, minimalizując tym samym ryzyko jego nietolerancji w przyszłości. Wprowadzanie glutenu powinno jednak przebiegać bardzo ostrożnie i uważnie, z dokładną obserwacją niemowlęcia i jego reakcji. Zdecydowanie niedobrym pomysłem jest niedostarczenie go dziecku od pierwszych miesięcy.

[Głosów:0    Średnia:0/5]
PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułKojec dla dzieci
Następny artykułWYMAGAJĄCE MAŁE BRZUSZKI

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here