Jako że sposób żywienia ma gigantyczny wpływ na rozwój osób najmłodszych, należy zwrócić na niego szczególną uwagę, próbując ułożyć idealny plan jedzenia dla niemowlaka. Początkowo jego codzienna dieta musi być bardzo prosta – powinna bazować głównie na mleku matki bądź jego sztucznej wersji. Dopiero po upływie kilku tygodni czy miesięcy można zacząć wprowadzać do jadłospisu coraz to nowsze pokarmy. Jak zatem powinno wyglądać rozszerzanie diety krok po kroku?
Pierwszym elementem rozszerzającym dietę niemowlaka powinny być jarzyny. To proste produkty spożywcze, które kryją w sobie jednak ogromną ilość drogocennych witamin oraz substancji mineralnych. Pozytywnie wpływają na ogólne zdrowie dziecka i zdecydowanie wspierają jego układ odpornościowy. Jarzyny są też artykułami łatwymi w obróbce, z których można tworzyć najróżniejsze dania, jakim nie oprze się nawet najmniejsze dziecko. Przygotowane z nich papki bez obaw można podać niemowlakowi. Początkowo powinny być wykonywane głównie z marchewki, ziemniaków lub dyni, jednak wraz z upływem czasu można tworzyć je także z innych odmian warzyw. Początkowo będą stanowić samodzielną przekąskę, jednak u dzieci starszych warto podawać je w połączeniu z chudym mięsem, rybami, makaronami lub kaszami. Jednymi z najlepszych dań przygotowywanych z samych warzyw są także zupy – ciepłe, pełnowartościowe posiłki, idealnie sprawdzające się w chłodnym okresie jesieni lub zimy.
Dalsze rozszerzanie diety krok po kroku powinno uwzględniać owoce – równie wartościowe co same warzywa. Chcąc podać je niemowlakowi, najlepiej przygotować z nich gładki sok. Soczyste jabłka należy wrzucić do sokowirówki lub utrzeć je na gładki przecier i pod tą postacią podać swojemu dziecku. Nie powinno się jednak przesadzać z ilością owoców. Maluch nie jest w stanie przyjąć ich więcej niż ok. 100-150 gramów przecieru w ciągu jednego dnia. Aby stopniowo przyzwyczajać go do nowego słodkiego smaku, należy początkowo wybierać owoce typowo polskie (np. jabłka), uważając na te cytrusowe. Cytryny, pomarańcze i grejpfruty mają zbyt intensywny, mocno kwaśny smak, który niemowlakowi może się po prostu nie spodobać. Rodzice muszą być również ostrożni z truskawkami – te owoce dość często wywołują reakcje alergiczne i nie powinno się ich podawać dzieciom mającym skłonności do różnych uczuleń.
Oczywiście dieta niemowlaka nie może się opierać tylko i wyłącznie na samych owocach i warzywach. Mimo iż to te produkty spożywcze są najbardziej bogate w witaminy i minerały, nie powinny stanowić głównej podstawy jadłospisu malucha. Musi w nim zagościć także dobre źródło białka – najlepiej mleko, które jest podstawowym budulcem kości, a przy tym elementem fantastycznie nasycającym apetyt. Wszelkiego rodzaju kaszki czy kleiki można zacząć podawać dzieciom, które ukończyły już szósty miesiąc życia, a produkty bogate w gluten – kilka miesięcy później. Najlepiej trzymać się ściśle tych wszystkich zasad, aby proponować swoim pociechom świetnie zbilansowane posiłki i w żadnym stopniu im nie szkodzić.
